Od jakiegoś czasu gdy ta metoda spinningowa dotarła do Polski i coraz to bardziej zostawała uznawana przez polskich wędkarzy z biegiem czasu przyjęła opinie metody spinningowej na bardzo leniwe i grymaśne ryby. Łowiąc na boczny trok zazwyczaj skupiamy się łowiąc na małe przynęty wolno prowadzone kilka centymetrów nad dnem. Dzięki bocznemu trokowi potrafimy utrzymać kontrolę nad bardzo małymi przynętami, do 2-3 centymetrów. Metoda została szybko przyjęta przez wędkarzy, szczególnie przez wędkarzy łowiących na zawodach gdzie pozwala złowić sporą ilość okoni w bardzo krótkim czasie. Dosyć często używana jest także w późno-jesienne, zimowe i wczesno-wiosenne dni gdzie zanika już powierzchniowa aktywność ryb.
Zestaw do zawiązania bocznego troka jest prosty możemy zrobić to jednym węzłem bądź posiłkować się specjalnym krętlikiem “trójnikiem”. Wędka powinna być delikatna, najlepiej z wklejoną szczytówką, na której zobaczymy każde dotknięcie przynęty oraz cieniutka żyłka 0,14 i mały kołowrotek do rozmiaru 2000.
Pamiętajmy, że dosyć często właśnie na boczny trok trafiają się przyłowy w postaci szczupaka, bolenia i innych ryb, nawet białorybu ale to w osobnym artykule.