Robienie woblerów to złożony tok produkcyjny składający się z wielu różnych etapów przez, które trzeba przejść obowiązkowo.
Od tego jaki rodzaj woblera będziemy robili i na jaką rybę będzie on ukierunkowany ma nie tylko kształt ale i umieszczenie obciążenia czy kąt steru. Wiele osób zaczynających przygodę z domowym lurebuldingiem powinna wiedzieć kilka rzeczy na samym początku zanim zabierze się do pracy. Musi mieć jakąś wizję, wyobrazić sobie jak ten wobler będzie się zachowywał w wodzie i zaprojektować swój unikalny kształt. Mimo tego, że jest wiele woblerów na rynku jeśli ktoś wykonuje woblery ręcznie, każdy będzie inny a z czasem będą one podobne do siebie w 99%. Zanim to się stanie trzeba setki zrobionych przynęt.
Co potrzeba do robienia woblerów ? Jak zabrać się za robienie woblerów ?
Potrzebujemy: Listewki lipowe (o grubości 1 -1,5 cm), capon (impregnacja drewna), drut nierdzewny (grubość 0,6 mm), lakiery akrylowe do malowania, ołów (mogą to być ciężarki wędkarskie), poliwęglan (na stery), lakier powierzchniowy (np. hartzlack), klej do sterów (nie super glue), narzędzia: piłka do drewna mała, skalpel (nożyk), kombinerki, wiertło i wiertarka (znacznie ułatwia wywiercanie miejsc pod obciążenie).
Gdy mamy już potrzebne materiały, narzędzia przystępujemy do pracy.
Wymyślamy kształt woblerka i odrysowujemy go na kawałku listewki.
Po odrysowaniu wstępnego woblerka obrabiamy listewkę do odrysowanego kształtu (jak zdjęcie poniżej).
Gdy mamy już przygotowaną kształtkę rysujemy sobie zwykłym markerem linie pomocnicze wzdłuż, których będziemy później strugać ostateczny kształt woblerka. Na tym etapie trzeba sobie przemyśleć kształt woblera, czy będzie on bardziej pękaty czy bardziej będzie przypominał literkę V. Im więcej narysujemy linii tym łatwiej będzie nam woblerka rzeźbić.
Następnym etapem jest struganie kształtu. Po wystruganym oczekiwanym kształcie bierzemy papier ścierny i szlifujemy nierówności. Najpierw wybieramy papier o większej gradacji później znacznie mniejszy. (zdjęcie)
Mamy gładki kształt, boki jak i struktura całej przynęty została wyrównana, możemy przejść do kolejnego etapu. Jakim będzie zaznaczenie osi symetrii. Przydatne to będzie dla nas w celu wycięcia miejsca pod stelaż. Taka uwaga, należy dociąć trochę głębszy rowek będzie nam łatwiej operować stelażem a także przy wycinaniu miejsca na ster nic nam nie będzie przeszkadzało. Jak to zrobić ? – zdjęcie poniżej. W czerwonych kółeczkach zaznaczone osie symetrii, po których nacinamy równo miejsce na stelaż.
Po nacięciu miejsca zaginamy drut kombinerkami, możemy robić to na gwoździkach i wkładamy go w wycięte miejsce. Nawiercamy miejsce na obciążenie, w które później wkleimy śrucinki. Odnośnie zaklejonego obciążenia jest ono poglądowe. W naszych woblerach mamy specjalne położenie każdego grama obciążenia, które urozmaica pracę woblera, dzięki czemu woblery są łowne. Doszliśmy do tego posiadaną wiedzą i doświadczeniem oraz testami nad wodą. Zalecamy także to samo :).
Zaklejamy ubytki nadkładamy na dziury i szczeliny np. szpachlę do drewna i ponownie czyścimy. Teraz czas na zaimpregnowanie drewna, używamy kilka warstw aby woda nie dostała się do drewna ponieważ wtedy zacznie ono pękać. Następuje więc proces suszenia, suszymy do suchej nitki następnie malujemy (najlepiej zanurzeniowo) biała farbą podkładową. Po wyschnięciu malujemy na kolor jaki nam się tylko podoba.
Gdy mamy już upragnioną przynętę naszego przyszłego woblerka nakładamy kilka warstw lakieru bezbarwnego np. hartzlack, pamiętajmy aby warstwy wysychały przed kolejnym nałożeniem. Gdy mamy już gotowy wyschnięty korpus nacinamy miejsce na ster. Im będzie on bardziej pionowo tym przynęta będzie pracowała bardziej ku powierzchni. Wklejamy ster zakładamy kotwice i nad wodę !
